Opinia użytkownika: pipimrowek
Dotycząca firmy: Novotel
Treść opinii: Niemiłe chwile zaczęły się od momentu meldowania. Jako że jestem posiadaczem karty, która uprawnia do zniżek w hotelach Accor/Orbis zapytałem, czy będę mógł skorzystać ze zniżki w restauracji i w jakiej wysokości. Poinformowano mnie, iż nie ma takiej możliwości, ponieważ źle zrobiłem rezerwację i to że posiadam kartę już nie ma znaczenia. W rezerwacji było jednak zaznaczone, że kartę posiadam, bo zniżkę na pokój otrzymałem. Druga recepcjonistka podeszła do komputera i powiedziała: "taka niska cena i jeszcze zniżki chce"? Pokój jak na hotel 4* nie spełniał moich oczekiwań. Pobrano ode mnie gwarancję na dodatkowe usługi, natomiast mini barek był zamknięty i nie można było z niego skorzystać. W pokoju nie było darmowej wody mineralnej na stoliku. Brak kapci i szlafroka. Poprosiłem z osobą towarzyszącą w recepcji o dostarczenie szlafroków do pokoju i zapytano nas: "jaki macie numer pokoju"?. Po czym pani w recepcji poinformowała mnie, że "zobaczy co da się zrobić". Szlafroki dostaliśmy, ale nie dostaliśmy kapci. Wybrałem się do sauny i zapytałem obsługę o kapcie, ale uzyskałem odpowiedź, że są w pokoju. Postanowiłem jeszcze raz dokładniej sprawdzić, ale kapci nie było. Wieczorem (inna zmiana) zapytałem o ładowarkę do Nokii. Recepcjonistka przyniosła kosz z ok. 20stoma ładowarkami i na ladzie zaczęła je wyjmować. Pod sam koniec stwierdziła, że nie ma i że "mają taki burdel w tych ładowarkach, bo nikomu nie chce się posprzątać". Procedura wymeldowania przebiegła sprawnie, ale o hotelu nie zapomniałem jeszcze przez dłuższy czas, bo mimo, że płatność ściągnięto z rachunku karty po 2 dniach, to miałem drugą blokadę na karcie przez kolejne 10 dni. Wygląd pracowników w recepcji także pozostawał wiele do życzenia. Zamiast koszul były koszulki polo - bez marynarek i krawatów. Bardziej jak w 2* Ibisach, a nie 4* Novotelach..