Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: BP
Treść opinii: Dzisiaj rano jadąc do pracy postanowiłam zatankować gaz. Podjechałam na stację benzynową, stanęłam przy dystrybutorze i czekam, obsługa pojawiła się dopiero po drugim dzwonku. Dystrybutor z gazem jest dobrze widoczny dla personelu, którzy znajduje się w budynku BP. Pan przed tankowaniem postawił jak zawsze pachołek przed moje auto. Powiedziałam ile ma zatankować i poszłam płacić. Stacja dobrze zaopatrzona, dookoła czysto. Na stacji można kupić nie tylko paliwo i rzeczy do auta, ale też można coś zjeść, poczytać, umyć samochód. Przy kasie byłam tylko ja, płacąc poinformowałam, że będę potrzebowała fakturę, po otrzymaniu jej przypomniałam, że muszę zmienić dane auta, bo został przerejestrowany, niestety nie było takiej możliwości, pani stała się nieuprzejma, nie rozumiała dlaczego przed wystawieniem faktury jej o tym nie powiedziałam, a ja po prostu zapomniałam. Powiedziała, ze ta faktura musi tak zostać i już (jak będę kupowała u nich kolejny raz paliwo, muszę wcześniej podać nowe dane), nie miałam czasu się z nią sprzeczać bo byłam przed pracą i szkoda mi było czasu. Podziękowałam i wyszłam. Wsiadłam do samochodu a tam nadal stoi pachołek przed autem, nie miałam już sił żeby ganiać za personelem, po prostu zatrąbiłam i poczekałam aż ktoś wyjdzie i da mi odjechać po zatankowaniu. Personel albo jeszcze spał albo nie wkłada wysiłku w wykonywaną pracę.