Opinia użytkownika: Monika_660
Dotycząca firmy: New Yorker
Treść opinii: Jeżeli chodzi o plusy(a tych niestety nie będzie zbyt wiele) to podoba mi się zawsze ładnie ubrany i schludnie wyglądający ochroniarz przy wejściu. Kolejny plus to w miarę niskie ceny ubrań, więc każdy może znaleźć coś dla siebie. Niestety teraz minusy. Sklep przypomina swym wyglądem ciucholand. Ubrania leżą na podłodze, ludzie je deptają. To trochę odpychające. Poza tym obsługa nie sprząta chyba przebieralni, podłogi są brudne a ubrania wiszą w nich na wieszakach albo leżą na podłodze. Nikt tego nie zabiera i nie układa. Przy kasach panie miłe i uśmiechnięte.Niestety czasami zajęte są rozmową między sobą niż obsługą klienta. I duży minus za to, że nikt mnie nie przywitał gdy weszłam do sklepy i nikt nie życzył miłego dnia. A jeśli chodzi o pomoc w wybieraniu ubrań to....niestety nawet pani z obsługi nie potrafiła odnaleźć w stercie porozrzucanych ubrań góry od kostiumu. Wygląd sklepu i obsługa nie zachęca do częstego tam zaglądania.