Opinia użytkownika: Roksana_12
Dotycząca firmy: Real
Treść opinii: Wraz z Rodzicami chciałam zakupić odkurzacz. Wybraliśmy się do Reala w Zabrzu, gdyż moja Mama otrzymała wiadomość sms o tym, że jest pormocja na odkurzacze właśnie w sklepach Real. Wiadomość ta została wysłana automatycznie, przez komputer. Pojechaliśmy więc do Reala, mając już wybrany model odkurzacza. Poprosiliśmy o kogoś z obsługi. Podszedł młody chłopak, w wieku około 22 lat. Pytaliśmy o odkurzacz, którym byliśmy zainteresowani. Podał nam cenę, firmę (czyli to, co było napisane albo na urządzeniu, albo na plakietce pokazującej cenę), a zapytany o dostępność filtrów powiedział, że "on nie wie, czy są, oni nie mają". Zapytaliśmy, dlaczego nie wie i gdzie w takim razie możemy kupić. Na co chłopak, już lekko zdenerwowany powiedział, że nie wie, gdzie możemy kupić, że oni nie mają i że jak nam się nie podoba to możemy iść do konkurencji. Na co moi Rodzice, poważnie już zirytowani, powiedzieli, że chcą rozmawiać z kierownikiem, bo to jest szczyt, żeby pracownik nic nie wiedział o tym, co sprzedaje. Chłopak wykrzyczał, że to on jest kierownikiem, on nie wie, gdzie możemy kupić (tak, powtórzył to 3 razy), że możemy iść gdzie indziej i że jego to nie interesuje. Po czym odwrócił się i poszedł, nie reagując na wołania moich Rodziców. Bez zastanowienia skierowaliśmy się punktu obsługi klienta. Jak się okazało - chłopak legitymował się jako kierownik, a wcale nim nie był. Był za to arogancki, bezczelny i zupełnie niekompetentny, nie potrafił porozmawiać z klientem, nie znał się na tym, co sprzedawał, nie zwracał uwagi na to, że rozmawia ze starszymi, nie okazał ani odrobiny szacunku. Wykazał się chamstwem, był agresywny, podniósł głos na nas - klientów i nie reagował na wołanie. Moim zdaniem to po prostu szczyt! Nie polecam działu RTV i AGD w zabrzańskim Realu - wizyta tam i rozmowa z obsługą kosztuje zdecydowanie za dużo nerwów!