Opinia użytkownika: Wojciech_7
Dotycząca firmy: Zakład Wędliniarski Lichawa
Treść opinii: Zapomniałem zabrać z domu śniadanie więc postanowiłem gdzieś po drodze kupić składniki aby samemu zrobić sobie śniadanie. Przejeżdżałem koło sklepu mięsnego więc postanowiłem w nim zrobić zakupy. Czekając w kolejce aż zostanę obsłużony zwróciłem uwagę, że sprzedawczyni, bez rękawiczek, nie myjąc rąk, waży mięso później wędliny a na końcu pobiera pieniądze i wydaje resztę. I tak jeden klient,drugi, trzeci. Kiedy przyszła moja kolej zwróciłem uwagę na ten fakt sprzedawczyni. Popatrzyła na mnie dziwnie i powiedziała, że sprzedaje dłużej niż ja chodzę po świecie i jeszcze nigdy nikt się nie zatruł i nie zwróci łjej uwagi a jak nie chce kupować to żebym nie blokował kolejki ponieważ innym to nie przeszkadza. Na moje pytanie o kierowniczkę powtórzyła poprzednią wypowiedź. Wyszedłem ze sklepu i udałem się do innego.