Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: CARRY
Treść opinii: Szłam przez galerię. Po oczach biło z wystawy "wszystko taniej o 50%". Bardzo dawno nie byłam w Carry, bo jak już coś kupiłam, to materiał był słabej jakości. Ale postanowiłam dać szansę. Obeszłam cały dział damski, faktycznie na metkach ceny o połowę niższe niż wcześniejsze. Jednak znalazłam tylko jedne spodnie i jedną bluzkę, które mi się spodobały. W przymierzalni bałagan, klienci zostawiają rzeczy na stoliku, który stoi na wejściu do przymierzalni. Na podłodze "koty". Generalnie samowolka, obsługi na sklepie nie widać, jedna pani na kasie. Niestety ciuchy mi się nie spodobały, bawełna taka, że przez nią cały świat można zobaczyć... Kupiłam tylko branzoletkę. Po skasowaniu podeszłam jeszcze do okularów przeciwsłonecznych. Wybrałam dwa modele i podeszłam do pani przy kasie, żeby mi doradziła. Ona rozbrajająco szczerze powiedziała, że nie umie doradzać :/ i że może zawoła koleżankę z zaplecza. A koleżanka rozmawiała przez telefon, tak więc pani bezradnie stała i patrzyła na mnie jak ciele na malowane wrota... o opinię poprosiłam inną klientkę. To wstyd, że w takim sklepie, z jednak stosunkowo drogą odzieżą, sprzedawczyni nie umie nic doradzić. Jeżeli ma to gdzieś, to powinna po prostu skłamać, ale coś mi doradzić! Gdyby nie to, że uparłam się na ten zakup, pewnie bym zrezygnowała i wyszła, bo nikt mi nie pomógł... W sklepie raczej wszystko poukładane i na swoim miejscu. Tutaj na portalu przeczytałam, że te ceny "-50%" to i tak są zawyżone i po tej niby przecenie wychodzi na to samo... Niesmak, jeśli tak jest w rzeczywistości.