Opinia użytkownika: Anna_1124
Dotycząca firmy: Black Red White
Treść opinii: Po wejściu do sklepu meblowego, sprzedawca nr 1, zerknął z nad komputera, spojrzał na mnie i męża, i odpowiedział nam obojętnym tonem "dzień dobry". Przez około 10 minut krążyłam w towarzystwie męża po sklepie rozglądając się za nowym umeblowaniem do kuchni. Po upływie tego czasu podeszłam do sprzedawcy nr 1 i zapytałam o możliwość zaprojektowania szafek kuchennych dopasowanych na miarę. Sprzedawca nr 1 wskazał palcem na sprzedawcę nr 2, w głębi salonu, i poprosił abyśmy do niego podeszli. Sprzedawca nr 2 w tym czasie obsługiwał innego klienta. Odczekaliśmy, aż zakończą rozmowę i wówczas podeszliśmy do sprzedawcy nr 2. Zostaliśmy przez niego uprzejmie powitani i wypytani o szczegóły zlecenia. Mimo tego, sprzedawca nie potrafił wycenić zlecenia, tłumacząc, iż musimy porozumieć się z projektantem, do którego otrzymaliśmy numer telefonu. Otrzymaliśmy także folder reklamujący asortyment firmy. Na terenie salonu w tym czasie było jeszcze trzech klientów, oni również oglądali asortyment wyposażenia salonu. Podobnie jak w naszym przypadku, pozostali klienci, również sami udawali się do obsługi po pomoc w wyborze odpowiedniego produktu. Sprzedawcy byli ubrani w firmowe stroje z widocznym logo firmy. W salonie meblowym większość asortymentu z folderu była wyłożona, aczkolwiek brakowało jednego elementu, który był zawarty w pakiecie promocyjnym. Ceny były wyraźne i uwidocznione w dobrych miejscach. Pomieszczenie było czyste i uporządkowane, panował także względny spokój, być może z powodu małej ilości klientów o tej porze dnia.