Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Wracając z zakupów postanowiliśmy wstąpić do Tesco, żeby kupić pieczywo. Jak do tej pory mam raczej niemiłe wspomnienia związanie z tą siecią. I tym razem nie obyło się bez wpadki. Bardzo mały wybór towarów i niemiła obsługa. Kasjerka jak z czasów PRL kasowała towar pani stojącej przed nami. Robiła to tak niezdarnie, że zrzuciła odżywkę do włosów, która wylała się na podłogę, po czym zwróciła się do klientki: "Pani weźmie inną" tonem nie znoszącym sprzeciwu. Kiedy przyszła nasza kolej z groźną miną zaczęła kasować nasze produkty. Nie zwracając uwagi na ogranicznik "następny klient" do naszego rachunku dodała lody następnych klientów. Kiedy powiedzieliśmy jej, że to nie nasze, usilnie próbowała nas przekonać, że jednak nasze. Po naszym stanowczym trzykrotnym zaprzeczeniu, z obrażoną miną wycofała je z rachunku. Podczas tej obsługi czułam się jak w jednej z polskich komedii z lat 80.