Opinia użytkownika: eXoletus
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Zacznę od tego, ze moja noga nie postanie juz nigdy w Tesco. Muzyka na sklepie była monotonna - caly czas leciala jakas melodyjka. Na półkach [zapewne z braku towarów] poustawiane były rzędy tych samych produktów, np. 2 rzędy żurku Winiary, czy kilka rzędów chipsów paprykowych i dwie paczki cebulowych. Poza tym przecenione produkty w koszu na alei centralnej miały niewyraźne daty przydatności do spozycia [ o dziwo niewyraźny był dzień]. Kolejny ogromny minus to stoisko z wędlinami. Kiedy na nie wszedłem pani przykrywała wszystkie wędliny jakąś czarną plandeką. Wyglądało to obrzydliwie, chciałem jak najszybciej stamtąd odejść. Stoisko z serami i z wodami mineralnymi - ubogie. Na serach 3 rodzaje sera w rozsądnych cenach, reszta po 60-70 zł za kilogram. Wody - poustawiane rzędami te same rodzaje, zapychające braki w asortymencie. I największy minus - oszukiwanie klientów na cenach. Zawsze kilka razy sprawdzam czy produkt, ktory biore to na pewno ten widniejący na cenówce. I tak na przykład wziąwszy szczoteczkę do zębów za 4,19 - zapłaciłem za nią 8 zł z groszami, ser za 3,50 kosztował 6,99, gulasz angielski za 3,99 kosztował 5,99. To jest jawne oszustwo. Przy kasie po usłyszeniu kwoty 95 złotych za siatkę zakupów - dosłownie osłupiałem i poprosiłem kasjerkę o sprawdzenie, czy nie ma jakiejs "dziwnej" ceny. Kasjerka szyderczo usmiechnęła się i stwierdziła, ze 95 zł to 95 zł. Zapłaciłem i z oburzeniem wyszedłem z tego marketu. Juz nawet nie chciałem się kłócić o uznanie moich racji w punkcie obsługi klienta. Jak się później okazało po rozmowach ze znajomymi - nie tylko ja zostałem oszukany w tym markecie. Nie polecam.