Opinia użytkownika: kimchi
Dotycząca firmy: Powiatowy Urząd Pracy w Gnieźnie
Treść opinii: Gdybym kontakt z tym Urzędem mógł określić jednym słowem, to wolałbym go tutaj nie używać. Od wejścia już widać, że to urząd w którym odwiedzające go osoby traktuje się jak petentów. Na wstępie okazało się, że mimo godzin urzędowania, nie zostanę zarejestrowany gdyż nie posiadam numerka, który można otrzymać tylko i wyłącznie o 8 rano?! Jak się okazało - to prawda. Należy przyjść niczym świt i ustawić się w kolejce z nadzieją, że starczy numerków, po czym wrócić tam jeszcze raz w okolicy godziny w której obsługiwany jest zdobyty ów numerek. Postawiłem jednak na swoim i powołując się na godziny urzędowania, ok. godz. 14.30 zasiadłem w pustej już poczekalni, by dokonać rejestracji. Z dozą dużej urzędniczej łaski zostałem przyjęty i rozpoczął się proces rejestracji, który raczej w miłej atmosferze nie przebiegał, ale Pani urzędnik miała prawo być zmęczona, wszak to już ósma godzina jej pracy. Podczas kolejnej wyznaczonej wizyty spróbowałem potwierdzić informację, którą przeczytałem na stronie internetowej. Odsyłano mnie dwukrotnie do innych pokoi (z powodu jawnej niewiedzy), z czego ten ostatni był zamknięty. Pozostaje mi więc wierzyć, że składając wniosek o dofinansowanie studiów podyplomowych na bazie informacji zawartch na stronie, zostanie on rozpatrzony, przez kompetentną osobę na którą w gnieźnieńskim PUP-ie jeszcze nie trafiłem. Wystrój lokali oraz ich wyposażenie pozostawia wiele do życzenia i wydaje się być mocno przestarzałe.