Opinia użytkownika: Mary
Dotycząca firmy: LOLITA accessories
Treść opinii: Stoisko z biżuterią odwiedzam dwukrotnie. Robi dobre wrażenie - mimo dużego wyboru ozdób, nie ma problemów ze znalezieniem czegokolwiek - wszystko jest "przejrzyście" porozwieszane wg kolorów. Jestem jedyną klientką. Sprzedawczyni siedzi przy kasie i się nie rusza. Zapoznaję się z ofertą. Ogłądam korale, wyszukuję pasujących do nich kolczyków. Staram się coś dopasować. Kilka razy spoglądam w kierunku sprzedawczyni - siedzi nieruchomo. Postanawiam przemyśleć zakupy, chociaż promocja kusi (50% rabatu - w slkepie nie widzę tej informacji, ale mam ulotkę galerii z taką ofertą dot. tej firmy). Wychodzę. Wracam za jakieś pół godziny. Teraz klientów jest więcej (6 osób). Jedna z pań pyta o promocję, a sprzedawczyni ją potwierdza. Nadal siedzi. Dopiero pytanie innej klientki, która nie może znaleźć apaszki, rusza ją z miejsca. Decyduję się na zakup kilku rzeczy. Tym razem sprzedawczyni wstaje, uśmiecha się, pyta o promocyjną ulotkę, zaprasza ponownie. Trochę ogrzewa to wcześniejszą chłodną atmosferę.