Opinia użytkownika: Magdalena_266
Dotycząca firmy: Flunch
Treść opinii: W punkcie restauracyjnym Flunch-bistro byłam zaledwie 2 razy, za każdym razem kupując porcję frytek dla siostry. Za każdym razem równocześnie czułam niesmak związany z wielkością produktu, który otrzymałam. Procedura, proces robienia frytek jest następujący: pracownik odważa na wadze odpowiednią porcję, następnie je smaży, przesypuje do papierowego rożka i wręcza klientowi, który nigdy nie otrzymuje porcji, za którą zapłacił. Wielkość rożka nie pozwala na przesypanie całej porcji, a pracownicy mimo dostępności tacek, talerzyków czy innych opakowań nie informują o tym klienta. Uważam to za oszustwo, nikomu nie stanie się krzywda, jeśli zje kilka frytek mniej, jednak dlaczego płacić za coś, czego się nie dostaje?