Opinia użytkownika: mirdo24
Dotycząca firmy: NETTO
Treść opinii: Często robię zakupy w sklepie sieci Netto w Grudziądzu i niestety zauważyłam, że zawsze czynna jest tylko jedna kasa i kolejki do niej, zwłaszcza w sobotę. Na pytanie, czy można otworzyć jeszcze jedno stanowisko, zwykle pada odpowiedź: "Nie mamy drugiej kasy" (dziwne, bo obok są puste kasy). Jestem dociekliwa, więc zadaję pytanie: "Nie ma kasy, czy raczej pracowników?", na co słyszę: "Jest kryzys". Poza tym moje zarzuty: bałagan na półkach, zniszczone towary (wina personelu czy klientów?), brak możliwości płacenia kartą. Moimi uwagami podzieliłam się drogą internetową z centralą Netto i otrzymałam nawet odpowiedź, nie przeczę, ale w języku angielskim. Nie znam tego języka, bo nie muszę, ale jestem zdania, że skoro ja posługuję się językiem polskim, to w tymże oczekuję odpowiedzi.