Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Vision Express

Treść opinii: Ten sklep optyczny istnieje już dość dawno w naszym mieście. Dziś już jest kilka innych tej sieci w Bydgoszczy. Myślę jednak, jak wielu okularników, że tu jest najbardziej fachowa obsługa. Wchodząc do sklepu, nie zastaniemy olśniewającego i z przepychem urządzonego wnętrza. To dość pospolite i troszkę "wiekowe" wyposażenie placówki tej branży. To nie jest zarzut, przeciętny klient czuje się tu swobodnie i nie ma wrażenia, że nie pasuje do tego miejsca. Od razu mamy w zasięgu wzroku i ręki masę oprawek okularowych, podzielonych osobno damskich, męskich i dziecięcych. Stoją także dwa wolno stojące stojaki z okularami słonecznymi. W każdej z wymienionych kategorii jest jeszcze podział (opisany etykietami) cenowy. Pomieszczenie może nie jest zbyt wielkie ale jest tak urządzone, że mamy swobodny dostęp do regałów z oprawkami. Wszędzie są lustra i można ocenić swój wygląd w wybranych oprawkach. Personel jest bardzo chętny do pomocy już od wejścia lecz nie jest nachalny. Na stwierdzenie klienta, że chce na razie sam pooglądać i wybrać, panie z obsługi dyskretnie stoją z boku, gotowe na wszelkie zapytania klienta. Są naprawdę kompetentne i życzliwe (korzystam od lat). Można powiedzieć, że nie ma rzeczy niemożliwych w tym oddziale Vision Express. Zarówno panie obsługujące klientów jak i ekipa techniczna (optycy) oraz zatrudnieni tam lekarze okuliści są niezawodni w swoich umiejętnościach i szacunku do klienta. Jest tam toaleta oraz dystrybutor wody do picia. Są jednak także pewne mankamenty. Bywają takie godziny w ciągu dnia, że zjawia się naprawdę sporo klientów. I wtedy jest ciasno. Zwłaszcza w głębi salonu - przy kasie, przy gabinecie lekarskim, przy odbiorze gotowych okularów. To dość denerwujące, gdy mamy zmierzyć nowe okulary a ktoś nas wciąż potrąca, popycha. Bywają też dziwne sprzeczki i przepychanki klientów przed gabinetem lekarskim. Panie z obsługi w tłoku z klientami sobie nie radzą. Jest jednak coś dużo bardziej zadziwiającego : kartoteki i dane klienta o jego wizytach, zakupach istnieją tylko w papierowych, kopertowych kartotekach. Rzecz, moim zdaniem kuriozalna w dzisiejszych czasach takiego dostępu i powszechności komputerów. Pani doktor w gabinecie przeszukuje ręcznie jakieś stosy segregatorów z notatkami lekarskimi z minionych lat. Biada, jak nie pamiętasz pacjencie dokładnej daty wizyty z przed 4 lat. Trochę to logistycznie słabo zorganizowane. Zbyt dużo cennego czasu traci klient i lekarz. W dużej mierze kompensuje te braki uprzejmy i kompetentny personel obsługujący oraz doświadczeni lekarze okuliści. To bardzo silny argument dla zainteresowanego (zmuszonego wadą wzroku) klienta. W innych sklepach zdarzały się bowiem wypadanie szkieł krótko po zakupie, pękanie oprawek, złe dopasowanie rozstawu soczewek,itp. Bardzo interesujące są także stosowane przez Vision Express wszelakie promocje i obniżki znane z ekranów telewizora. Wizyta u optyka to dość duży wydatek. Klient więc będzie zawsze poszukiwał możliwości obniżenia tych kosztów.