Opinia użytkownika: anatol_1
Dotycząca firmy: Chata Polska
Treść opinii: Klient, decydując się na zakupy w tym sklepie może być pewien, że obsługa zrobi wszystko, aby otrzymał on to, po co przyszedł. Wesołe „dzień dobry” kasjera, a następnie każdej kolejno spotkanej pracownicy wzbudza sympatię i poczucie braku ignorancji. Jest to sklep samoobsługowy, a zatem klient sam musi się zatroszczyć o znalezienie potrzebnych mu produktów. Obsługa jednak oferuje swą pomoc na tyle szybko, nim zdąży się zirytować zbyt długim ich poszukiwaniem. Na brak towaru na regale, który chciał kupić, personel również reaguje od razu. Sprzedawca pyta o niego pozostałych współpracowników, a gdy i oni są niezorientowani, przeszukuje półki oraz ewentualnie magazyn. Co istotne, robi to mimo wydłużającej się kolejki klientów, jednak na tyle zwinnie, by nie dopuścić do rezygnacji z zakupu któregoś z nich. Odpowiedzią sprzedawcy na celowo postawione zarzuty odnośnie wysokich cen są żarty, nie zaś oburzenie, czy oczernianie, jak często się słyszy, droższej konkurencji. Szybka obsługa kasowa, pakowanie zakupów klienta i miła, często żartobliwie nawiązana rozmowa sprawia, że klient wychodzi ze sklepu z uśmiechem na ustach. Jedyne – lecz nie błahe - co można zarzucić obsłudze, to nadmierne „patrzenie na ręce”. Klient przechodząc z miejsca na miejsce nie może oprzeć się wrażeniu bycia obserwowanym, co zresztą daje się łatwo i szybko zweryfikować. Ponadto relacje pomiędzy personelem a kierownictwem również wydają się nienajlepsze. Widać to po reakcjach podwładnych na prośby i polecenia swoich przełożonych. Wyraz twarzy i ton głosu komunikują raczej mało przyjazne stosunki pomiędzy nimi. Wpływa to w pewien sposób na postawę klienta, który przecież czuje się dobrze nie tylko tam, gdzie widzi dbałość kierownictwa o niego samego, ale także i o swój personel.