Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Qubus Hotel
Treść opinii: Do hotelu Qubus wybrałam się w celu odbycia służbowego spotkania. Z klientem umówiłam się w restauracji Prestige. Od samego wejścia do restauracji obsługa wita szczerym uśmiechem każdego gościa, doceniając fakt pojawienia w ich progach. Po zajęciu miejsca podeszła kelnerka i wręczyła kartę. Ja uprzedzając jej pytanie (bo zawsze się grzecznie pytają czy na początek ma się ochotę na coś do picia) poprosiłam o sok dla mnie i kawę dla mojego klienta. Wokoło były puste stoliki i tylko jeden mężczyzna siedział przy stoliku obok i palił papierosa w strefie dla palących. Może właśnie dlatego zostałam obsłużona ekspresowo. Chód kelnerów jest tam specyficzny, powolny i stateczny, jakby mieli bardzo dużo czasu i spokoju. Na stolikach były świeże ścięte kwiaty. Stolik przy którym siedzieliśmy był okrągły, zastawiony dla 4 osób z podwójną parą sztućców. Dodatkowo na środku stolika stała reklama wina a przed każdym miejscem kieliszki. W czasie godzinnej rozmowy ani razu kelner nie podszedł do nas, jednak ja osobiście tym razem nie miałam potrzeby na coś więcej. Po zakończeniu spotkania kiwnęłam prosząc o rachunek i po chwili kelnerka zjawiła się z rachunkiem schowanym w skórzanym etui z logo hotelu Qubus na froncie. Spodziewałam się jakiś dodatków do rachunku ale chyba nie mają tego w zwyczaju. Przy wychodzeniu nie usłyszałam "miłego dnia" czy cokolwiek w tym rodzaju, jedynie zwyczajne ale z uśmiechem "Do widzenia".