Opinia użytkownika: Paulina_139
Dotycząca firmy: Lecznica dla Zwierząt
Treść opinii: 1.05.br wypadł z 4 piętra mój kot. Z uwagi, że to było już święto JEDYNĄ działającą kliniką dla zwierząt była w/w, w środku nocy wylądowaliśmy tak z kociakiem. Lekarz dyżurujący był nieżyczliwy i zachowywał się niesympatycznie. Kot otrzymał zastrzyk przeciwbólowy, oraz wit.K (na krzepliwość krwi) i zostaliśmy odesłani do domu. Weterynarz poinformował nas, że należy czekać gdyż nie ma w całym Poznaniu możliwości prześwietlenia małego zwierzęcia aby ocenić czy kręgosłup jest w całości i czy kot wróci do zdrowia. Po 12 godzinach wróciliśmy gdyż kociak zaczął krwawić, znowu otrzymał witaminę K. Gdy wsiadaliśmy do samochodu weterynarz (ten sam co w nocy) wyszedł do nas stwierdzając, że jeśli chcemy zdjęcie rtg to mamy wrócić do jego gabinetu. Okazało się, że w nocy ów lekarz nas okłamał. W danej klinice jest urządzenie do prześwietleń zwierząt. Za samo podejście weterynarza i kłamstwo klinika otrzymuje od nas niską ocenę. Jednak jest to ocena tego konkretnego lekarza. We wcześniejszej znajomości tej kliniki nie miałam żadnego problemu. Za całość zapłaciliśmy 120 zł. (3 zastrzyki i zdjęcie rtg).