Opinia użytkownika: endri
Dotycząca firmy: BP
Treść opinii: Wracając z zakupów, po drodze wjechaliśmy na stację benzynową BP. Podjechałem do dystrybutora z gazem. Wysiadłem i nacisnąłem przycisk w celu przywołania obsługi. Z tego co zauważyłem, Pani ze stacji benzynowej, zajęła się tankowanie samochodu z benzyną. Pomagała jakiejś Pani. Następnie Panie miały problem z zamknięciem korka od wlewu paliwa. W tym czasie do dystrybutora z gazem z drugiej strony podjechał Pan. Również zadzwonił w celu przywołania obsługi. Pani podeszła dopiero jak skończyła zamykać korek Pani przy paru dystrybutorach dalej. Podeszła, od razu zapytała się, który z Panów był pierwszy. Szybko podłączyła wąż i zaczęła tankować paliwo. Mój synek zaczął uśmiechać się przez okno do Pani, Pani odpowiedziała tym samym, była uśmiechnięta. Pod sam koniec tankowania poszedłem do sklepu. Po wejściu do środka, zobaczyłem kolejkę, w której stało 6 osób. Była czynna tylko jedna kasa. Pani zakładała kartę lub odbierała nagrodę. Po paru minutach, do drugiej kasy podeszła Pani i zaprosiła klientów do swojej kasy. Kiedy nadeszła moja kolej, podałem kartę na punkty BP, jest to również karta kredytowa. Pani zapytała się, czy tylko nabijamy punkty, czy też będę płacił kartą. Powiedziałem, że płacę kartą. Pani szybko zrealizowała transakcję, poprosiła o podpisanie potwierdzenia zapłaty. Pani poinformowała mnie o promocji, że za zatankowanie 20 litrów paliwa, mam możliwość kupić hot-doga w promocyjnej cenie 1,50. Podziękowałem. Pani wydała mi paragon oraz potwierdzenia dokonania transakcji, dodatkowo podała mi kupon, na promocyjne podwójne doładowanie puntów, za zatankowanie paliwa w ciągu 14 dni od dzisiejszego dnia tankowania. Pani pożegnała się ze mną. Bardzo długi czas oczekiwania w kolejce w sklepie, obsługa miła, Panie posiadały identyfikatory.