Opinia użytkownika: Marcin_196
Dotycząca firmy: mBank
Treść opinii: Zdecydowaliśmy się zamknąć z żoną nasz kredyt odnawialny, a ponieważ jesteśmy współwłaścicielami konta, konieczna była obecność żony i moja. Bank położony jest w centrum miasta, jest wyraźnie oznakowany, nie sposób go pominąć. Wokół banku nie ma praktycznie możliwości parkowania. Aby zostawić auto należy udać się do największego olsztyńskiego centrum handlowego, bądź wjechać w lokalne wąskie i w większości jednokierunkowe uliczki. Gdy zbliżaliśmy się do banku, dostrzegliśmy szeroko otwarte drzwi do placówki. Po wejściu do środka udaliśmy się bezpośrednio do pierwszej widocznej z naszego punktu widzenia stanowiska. Rozlokowanie stanowisk w banku jest takie, aby właśnie przy wejściu trafiać na stanowisko informacyjne, które świadczy także podstawowe usługi bankowe. Lokal był czysty, plakaty i ulotki uporządkowane, czytelne i widoczne. Wewnątrz było jednak dość duszno, stąd zapewne otwarte drzwi (klimatyzacja nie pracowała). Jedna osoba korzystała z bankomatu, podeszliśmy zatem wprost do pracownicy banku. Młoda, ubrana schludnie pani przywitała nas i zapytała co nas sprowadza. Kiedy dowiedziała się, iż chodzi o zamknięcie kredytu odnawialnego poprosiła o napisanie oświadczenia w tej sprawie, wręczając nam czystą kartkę papieru. Nie odchodząc od stanowiska sporządziliśmy stosowny dokument prosząc jednocześnie o jego kserokopię. Pani przeprosiła nas i udała się do kserokopiarki. Gdy wróciła, wręczyła nam kopię, powiadomiła o rzeczywistym czasie oczekiwania na zamknięcie tego produktu i pożegnała nas zapraszając ponownie do skorzystania z usług banku.