Opinia użytkownika: Anna_149
Dotycząca firmy: POLOmarket
Treść opinii: Celem wizyty był zakup za kwotę 14,32 zł. Kupiłam kiełbasę i kawę Pedros. Dzisiaj zaskoczyło mnie to, że było bardzo brudno koło stoiska warzywa, owoce i wagi, posadzka podłogowa była bardzo a bardzo brudno, aż patrząc na nią chciałoby się wymiotować. Kiedy byłam w dziale mięsnym to zostałam tam bardzo mechanicznie obsłużona, przynajmniej miałam tam takie wrażanie. Nie dość tego przy kasie głównej ekspedientka wpuściła przed kolejkę pijanych klientów. Według mnie powinien taki klient iść najzwyczajniej na koniec kolejki. Tam gdzie były również krajalnice, to tam też było brudno. Przy regale z przyprawami i słodyczami, w tym miejscu stały nie rozpakowane palety które zawadzały w przejściu najzwyczajniej klientowi. Hol też był bardzo brudny. Brudne też były i szyby. Nie po to płacę w cenie produktu , aby kupować najzwyczajniej w sklepie który ma zaniedbaną posadzkę i sprawia albo wrażenie czystości, albo brudu. Tak odbieram Polo-market , bo i bywają takie dni kiedy Polo-Market potrafi zaskoczyć.. Zwróciłam również uwagę na to, że drzwi ewakuacyjne niewiadomo, dlaczego były zastawione zielonym stolikiem. Kiedy podeszłam do kasy najzwyczajniej w świecie była duża kolejka. Zostałam przy kasie obsłużona przez kasjerkę o imieniu Wioleta, w sposób nie budzący żadnych zastrzeżeń. Kasjerka była uprzejma i używała zwrotów grzecznościowych.