Opinia użytkownika: endri
Dotycząca firmy: MPK Łódź
Treść opinii: Tego dnia zaspałem na godzinę 6 do pracy. Zamiast jechać do pracy tramwajem o godzinie 5:34 na krańcówce tramwajowej odhaczyłem się parę minut po godzinie 6:00. Podszedłem do rozkładu jazdy. Przeczytałem, że tramwaj powinien odjechać o godzinie 6:03. Jednak na krańcówce stało dosyć sporo osób. Część wsiadła do tramwaju nr 12, który po pewnym czasie, na dworcu Łódź Kaliska, jedzie w innym kierunku. Pomyślałem, że zaraz przyjedzie moja 10. Jednak kiedy odjechała 12, jeden z oczekujących osób zapytał się, czy 10 to będzie jechała? Pan z obsługi w okienku odpowiedział, że będzie jechała. Pan który się pytał był bardzo zdenerwowany, odpowiedział, że nie jechał tramwaj o godzinie 5:52, ten o 6:02 też nie jechał, czy o 6:11 10 będzie w końcu jechała czy nie. Pan z okienka odpowiedział, że powinna jechać, że nic nie wie na temat żadnej awarii. Tramwaj linii 10 odjechał dopiero o godzinie 06:19, czyli nie przyjechały aż 3 tramwaje, a o linii 14, która również do pewnego momentu jedzie tak jak linia 10 nie było nawet śladu. Efekt był taki, że zamiast w pracy być około godziny 6:30 czyli z 40 minutowym opóźnieniem, ledwie udało mi się przyjechać na godzinę 7:00, prawie się spóźniłem.