Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Eurolines
Treść opinii: W dniu 14-04-2009 podróżowałem autokarem firmy Eurolines Polska z Wiednia do Wrocławia. Podróż trwała 7 godzin. Oto moje spostrzeżenia: 1.Kierowca przywitał mnie już na peronie, przywitanie było pogodne i wesołe , co bardzo pochwalam. 2.Wyruszyliśmy z dworca z dwuminutowym opóźnieniem, chociaż wszyscy pasażerowie , byli w autokarze już 15 minut przed godziną odjazdu. 3.Kierowca jechał szybko , nie przestrzegając znaków. 4.Fotele w autokarze były niewygodne , moim zdaniem zbyt twarde jak na tak długą podróż. 5.Przycisk od ściszania radia nie działał. 6.Przez całą podróż grało radio , przez co niektórzy pasażerowie nie mogli zasnąć. 7.Przerwy w czasie podróży były źle zorganizowane : -pierwsza przerwa była w Czechach, trwała ona pół godziny na stacji benzynowej , gdzie niektórzy nie mogli nic kupić , np. z powodu braku odpowiedniej waluty. -druga przerwa była już w Polsce , zaraz za granicą , przy restauracji , gdzie można było wypić herbatę lub coś zjeść , natomiast , kierowca rzekł: "ostatni papieros , 10 minut przerwy " , co w konsekwencji skończyło się tym , że i tak nikt nic nie zdążył kupić czegoś ciepłego do zjedzenia lub wypicia. 8.Kierowca jechał tak szybko , że dojechał do Wrocławia , godzinę wcześniej , co sprawiło , że część pasażerów , musiała , godzinę czekać na bliskich , którzy mieli ich odebrać. Wyżej wymienione punkty, ostatecznie wpłynęły na moją ocenę. Zalecenia: Radio nie powinno grać całą podróż , bo to niektórym pasażerom , uniemożliwia zaśnięcie. Jadąc , dostosowywać się do znaków drogowych. Przerwy dostosowywać do możliwości pasażerów. Przed odjazdem sprawdzać , czy wyposażenie autokaru działa. Trzymać się godzin w rozkładzie jazdy!!!. Czas obserwacji = czas jazdy.