Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Orsay
Treść opinii: Rano o 9 byłam pierwszą klientką w sklepie. Od razu zauważyłam, że sklep ten został odnowiony i przemeblowany. Przeszłam cały sklep - wzięłam kilka rzeczy do przymierzalni z czego wybrałam 2 i udałam się do kasy. Sprzedawczyni w między czasie uporządkowała sklep, równała towar. Sprzedawczyni kasowała bluzki, ja w tym czasie szukałąm portfela - nim się obejrzałam sprzedawczyni przyniosła 2 bransoletki i zaproponowała" do tej blzuki mamy też ładne bransoletki- może pani zobaczy" - po czym dała chwilę czasu do namysłu - branzoletki rzeczywiście pasowała i 1 z nich wzięła. Sprzedawczyni (w ok. 7 m-cu ciąży) była bardzo uprzejma i życzliwa. Dodatkowo, przy ladzie zauważyłam, że jest ulotka programu lojalnościowego, wzięłam ulotkę do ręki - i zaraz ją odłożyłam, tedy sprzedawczyni zaproponowała, że jest taki program i za wydanie 120 pln mogę w brać w nim udział. Brakowało mi ok. 10 pln - sprzeadwczyni zaproponowąła - może jakieś kolczyki - i podeszła do stojaka z akcesoriami - szybko wybrałam naszyjnik za 34.90 i zostałam poinstruowana w sprawie programu. Dodatkowo w tym czasie była akcja " Pantene Pro V" - do zakupów dodawano szampon i odżywkę. "W związku z początkiem akcji może pani wybrać sobie z tych" - i tu sprzedawcvzyni wskazała 4 produkty. Szybko wybrałam interesujące mnie i zawowolona udałam się do wyjścia. Zabrakło mi trochę pomocy w wyborze ubrania - lecz być może było to spowodowane początkiem dnia - sprzedawczyni musiała zapanować nad półkami. Mały minus też za braki w rozmiarówce - mimo, że kolekcja nowa to w moim rozmiarze (34) było (już?) niewiele ubrań.