Opinia użytkownika: Joanna_292
Dotycząca firmy: Second Hand from London
Treść opinii: Nadeszła wiosna, co zachęca mnie do spędzania większej ilości czasu poza domem - również we wszelkiego rodzaju punktach usługowych. W czwartek wybrałam się do jednego z większych, dość znanego w Poznaniu sklepu z odzieżą używaną "Second Hand from London". Mieści się on w samym centrum Poznania nad restauracją "Sfinx" i oferuje odzież, dodatki, elementy wystroju wnętrz itd. Do zakupów zachęcają wielkie, kolorowe i estetyczne plakaty. W sklepie ruch był mały, zapewne z powodu dość późnej godziny i tego, że dostawa nowej partii towaru przychodzi w środę. Wtedy jest tu tłoczniej, niż na Dworcu Głównym w Poznaniu, a cena kilograma odzieży osiąga 65 zł. Sklep podzielony jest na dwie części, w pierwszej znajduje się mniej ciekawa odzież (dostawa we wtorek, niższa cena za kilogram), w drugiej ciekawsza, a przez to droższa. Moje dalsze obserwacje będą dotyczyły części drugiej. Jest to duża, przestronna, jasna hala, w której znajduje się 5 przymierzalni. Rzeczy wiszą na wieszakach, a po przymiarce są odwieszane przez panie sprzedawczynie na odpowiednie miejsce. Rzeczy są pogrupowane tematycznie, patrząc od prawej strony: torebki, paski, krawaty, bielizna damska, podkoszulki i koszulki damskie, odzież dziecięca, spodnie (damsk. i męsk.), koszule damskie, spódnice, odzież sportowa (dams. i męsk.), koszule damskie, żakiety i okrycia wierzchnie, czapki, szaliki, kapelusze, zasłony, obrusy, poduszki i in. bielizna nocna, bluzy sportowe, koszule męskie, swetry męskie. Ten przejrzysty podział znacznie ułatwił mi poszukiwania. Zakupy w to leniwe popołudnie urozmaiciły mi pracujące tam panie, które zebrały się w pobliżu przymierzalni, dość żywo dyskutując i wymieniając się spostrzeżeniami, pt. która gdzie przytyła. Mnie to trochę rozbawiło, inni klienci mogli poczuć się zlekceważeni.