Opinia użytkownika: niki
Dotycząca firmy: Meble Polskie
Treść opinii: Wczoraj , przed godziną 13, a dokładnie o 12.53 chciałam zaglądnąć do "Mebli Polskich" w celach rozpownawczych, sz\ukając kompletu wypoczynkowego. Chciałam dosłownie "rzucić okiem", czy jest coś ciekawego. W drzwiach zatrzymała mnie bardzo niesympatyczna kobieta oznajmiając, że już nieczynne. Ja na to, że jest jeszcze 7 minut do zamknięcia sklepu, bo na drzwiach wyraźnie napisane jest, że czynne do 13.00 Pani odpowiedziała, że muszą jeszcze posprzątać, wyłączyć komputery itp i dodała najbeszczelniej: "zresztą nie muszę się Pani tłumaczyć". Odpowiedziałam jej, żeby w takim razie zmienili godzinę zamknięcia na 12.55 i wtedy nikt nie będzie miał pretensji, gdy przed 13-tą będzie zamknięte. W końcu kobieta z wielką łaską powiedziała: " no to proszę wejść", ale ja odpowiedziałam tylko, że po takim przywitaniu przeszła mi ochota na robienie zakupów w tym sklepie. No cóż, widać jak pracownikom zależy na klientach, ciekawe tylko co na taką sytuację powiedziałby właściciel sklepu. Czy też pani nie musiałaby mu się tłumaczyć...?