Opinia użytkownika: Aleksander_10
Dotycząca firmy: Bar Wegetariańsk Momo
Treść opinii: Odwiedziliśmy dzisiaj wraz z narzeczoną bar wegetariański Momo. Ma on opinię najlepszej tego typu jadłodajni w całym Krakowie. Zaraz po wejściu przywitała nas pani serwująca potrawy. Okazała się ona osobą bardzo kompetentną. Potrafiła nam doradzić, powiedzieć coś o każdej potrawie. Dobrym przykładem był napój Lassa- dostępny w wersji słonej oraz słodkiej (bananowej). Gdy spytałem o wersję słoną, odradziła mi ją mówiąc że jak na pierwszy raz jest ona za słona, proponując, abym zamówił wersję słodką- bananową. Tak też zrobiłem. Gdy już wszystko zamówiliśmy, powiedziała, że da mi spróbować słoną Lassę. Rzeczywiście okazała się ona napojem do którego "zwykły człowiek" nie jest przyzwyczajony:) Miłym faktem było to, że nie wliczyła go do rachunku. Na pytania narzeczonej czy może zamówić polowę porcji pilawu pani odpowiedziała, że oczywiscie, nie ma sprawy. Na część dań trzeba czekać - ale zaledwie kilka minut, niektóre z nich sa już gotowe i od razu się je podaje z podgrzewanej lady. Pani bardzo chętnie udzielała opowiedzi na wszelkie pytania dotyczące potraw, ich składu oraz kraju pochodzenia. Jak zauważyliśmy, nie ma też problemu z obsługą klientów anglojęzycznych. Wystrój baru stanowią w większości plakaty i ulotki dotyczące kursów wegetariańskich, wszelkiego rodzaju akcji proekologicznych itp. Niestety nie można płacić kartą, ale myślę ze to ze względów ideologicznych:) (precz z plastikiem:) Jak na najlepszy wegetaiański lokal położony w centrum miasta, ceny sa bardzo przystępne, można dobrze zjeść - pełne danie obiadowe za ok. 15 zł. Narzeczona mówiła, że słabszym punktem menu są ciasta ekologiczne, żeby słodycze były dobre, muszą być trochę niezdrowe:)) ale to chyba kwestia upodobań. W każdym razie - wybór zdrowych deserów - spory.