Opinia użytkownika: Magdalena_266
Dotycząca firmy: Mitsubishi
Treść opinii: Her-Gum salon Mitsubishi. Kupno nowego samochodu dla wszystkich niewątpliwie jest przyjemnością. Obsługa salonu zazwyczaj staje na rękach, by klient zdecydował się na auto. Prześciga się również w zapewnieniach co do dalszego kontaktu z salonem, bezproblemowej pomocy w obsłudze niektórych, dość skomplikowanych funkcji komputera, czy choćby systemu hands free w samochodzie. Gdy jednak po zakupie realnie pojawia się problem i co za tym idzie prośba o pomoc ze strony klienta, wszystkie wcześniejsze obietnice nie mają potwierdzenia. Po zakupie nowego samochodu Mitsubishi Lancer, pojawiły się problemy związane z obsługą dodatkowych funkcji. Gdy udałam się do salonu, nikt nie spieszył się z pomocą, mało tego poczułam się zaniedbana, bowiem osbługujący mnie pan, zostawił mnie na środku salonu samą, ponieważ poszedł zadzwonić w mojej sprawie. Po 10 minutach inny pracownik zainteresowała się mną, a po chwili poinformował mnie, że wcześniejszy pracownik, z którym rozmawiałam wyjechał z firmy, co bynajmniej nie wiązało się z moją sprawą. Obsługa już po sprzedaży samochodu do klienta podchodzi lekceważąco, ma za nic swoje wcześniejsze obietnice pomocy. W dodatku robi to w sposób niekulturalny i niegrzeczny. Odradzam późniejsze wizyty w salonie, chyba, że ktoś pragnąłby się solidnie zdenerwować.