Opinia użytkownika: Agata_75
Dotycząca firmy: Piotr i Paweł
Treść opinii: Poszukiwałam dłuższy czas tzw. "migdałów szczęścia". Weszłam do delikatesów Piotr i Paweł w centrum meblowym Tragówek. Ponieważ nie mogłam znależć migdałów poprosiłam o pomoc sprzedawcę. Ten poinformował mnie, że nie mają czegoś takiego w sprzedaży. Wychodząc znalazłam na półce wyeksponowanej przt głównej alejce migdały, których szukałam. Kasjer, który mnie obsługiwał był wyjątkowo nieuprzejmy i pracował bardzo wolno mimo sporej kolejki w jego kasie. Osoby stojące w tej kolejce żartowały, że prowadzi strajk włoski.