Opinia użytkownika: deLaVega
Dotycząca firmy: DHL
Treść opinii: Ponieważ ciągle wiesza się psy na Poczcie Polskiej postanowiłam skorzystać z usług prywatnego przewoźnika, mając nadzieję na jego konkurencyjność. Niestety zawiodłam się srodze. Na stronie internetowej znalazłam adres i telefon do firmy. Zadzwoniłam w czwartek (29.01.)i poinformowałam o chęci wysłania laptopa za ich posrednictwem. Okazało się że przesyłkę można ubezpieczyć i zakupić odpowiednie opakowanie (miał je przywieźć kurier). Rozmówczyni zaproponowała przyjście do siedziby firmy. Ponieważ nie było mi to na rękę zaproponowała odbiór z domu ale dopiero w poniedziałek 2 lutego, gdoziłam się i umówiłam na ok. 12.00 godzinę. Cena miała wynieść 48zł. W poniedziałek kurier zjawił się o czasie i od razu zaczął wypisywać fakturę pytając gdzie ta przesyłka. Zdziwiona proszę o opakowanie a on stwierdza, że "nie ma". Jak to , ano nie ma bo się skończyły. Dzwonię zatem do centrali i informuję o sytuacji. Rozmówca odpowiada, że rzeczywiście kurierowi się skończyły opakowania i że mogę przyjść do ich firmy aby tam wysłać laptopa. Zła już nieco odpowiadam, że gdybym chciała iść do siedziby firmy to mogłabym to już zrobić w czwartek a nie czekać do poniedziałku. Odpowiedź brzmi: to proszę sobie gdzieś kupić opakowanie a kurier przyjedzie później odebrać przesyłkę. Zatem ubieram się i wychodzę zaopatrzyć się w opakowanie. Około 16.00 jestem "gotowa" i dzwonię do firmy, poinbformować, że spokojnie już można podjechać. Przychodzi kurier i wypisuje fakturę na 63 zł. Zdziwiona pytam dlaczego skoro miało to być 48 zł. Na to on odpowiada, że opakowanie (!) jest niestandardowe. Następnie pada informacja, że jeśli to za drogo, to może być wysłane taniej - jako przesyłka zwykła, nieubezpieczona. W wyobraźni już widzę jak mój laptop jest traktowany jako zwykła przesyłka. Dzwonię do firmy po raz trzeci (cały czas z telefonu komórkowego i ponoszę dodatkowe koszty) i w końcu płacę za wysyłkę tyle ile było umówione.