Opinia użytkownika: Marta_229
Dotycząca firmy: Reserved
Treść opinii: Wchodząc do sklepu pierwsze co zobaczyłam to bardzo długa kolejka do kasy. Kolejne spostrzeżenie to kłęby kurzu na podłodze. W sklepie było dosyć dużo klientów. Ubrania były rozwieszone na wieszakach oraz porozkładane na specjalnych do tego stołach. Część rzeczy zwisała jednak ze stołów, kilka wręcz leżało na podłodze. W ciągu prawie półgodzinnej wizyty w sklepie widziałam (poza obsługą kas) 2 pracowników. Jedna ze sprzedawczyń siedziała przy wieszakach z bielizną, wyjmowała towar z kartonu i rozwieszała go. Na zadane pytania o konkretny asortyment odpowiadała zdawkowo. Kłęby kurzu znajdowały się na podłodze w całym sklepie. Przy drzwiach na zaplecze leżały jakieś małe pudełka z pogniecionymi papierami - pewnie do wyrzucenia. Gdy wybrałam rzeczy do przymierzenia, okazało się, że trzeba czekać kilka minut na wejście do przymierzalni. 2 przymierzalnie były nieczynne - załadowane jakimiś pudłami. W przymierzalni na stoliku i na podłodze leżały różne rzeczy pozostawione przez klientów. Nikt tego nie sprawdzał, nie było wieszaka na rzeczy, które się przymierzyło, ale jednak nie chciało się kupić. Wychodząc ze sklepu kolejka przy kasie nadal była do samych drzwi.