Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Na stacji Orlen w Brzezinach koło Łodzi przez jakiś czas nie było w sprzedaży LPG. Gdy pojawił się dystrybutor to nie został objęty zadaszeniem. Wybierałem się w czerwcu 2008 r. akurat do Warszawy i tam postanowiłem zatankować autogaz. Pech chciał, że przejeżdzając przez Łódź natknąłem się na wielką ulewę, oberwanie chmury. W takich warunkach dojechałem do Brzezin. Straszna ulewa. WYsiałdem szybko z samochodu, pobiegłem w deszczu na stację i poprosiłem o zatankowanie gazu. Niestety mojej prośby nie spełnionio. Zapytałem dlaczego to mi najpierw odpowiedziano, że "przecież deszcz pada i to jak" a potem, gdy się upierałem przy swoim to ktoś burknął, że "słyszał grzmot". O burzy nie było mowy. Nie było nawet jednego błysku i ani jednego grzmotu. Manager stacji wziął stronę pracowników i wszyscy stali z głumimi minami i patrzyli jak ponownie moknę biegnąc do samochodu.