Opinia użytkownika: Beata_87
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: Teściowej zalał dach i postanowiła zgłosić całe zajście na infolinii PZU. Czas oczekiwania wynosił 10 minut, bo wszyscy konsultanci byli zajęci. Po 20 minutach oczekiwania spasowała. Ale namówiłam ją, żeby spróbował raz jeszcze, sytuacja się powtórzyła niemal identycznie, różnica polegała na tym, że 16 minutach odezwał się konsultant, który nie zajmował się szkodami majątkowymi i zaproponował, ze przełączy teściową do właściwej osoby, znowu czekała 10 minut, znowu połączono ją z niewłaściwym konsultantem. Ten zaproponował przełączenie i tak chyba wszystko trwało by bez końca, bo teściowa wściekła, rzuciła słuchawką (straciła ponad godzinę oraz pieniądze za telefon) i oznajmiła, ze zgłosi zajście osobiście, bo ma serdecznie dosyć.