Opinia użytkownika: Urszula_3
Dotycząca firmy: Reserved
Treść opinii: Po wejściu do sklepu zaczęłam się przechadzać między regałami w poszukiwaniu ciekawych ubrań. Szukałam odzieży głównie z wyprzedaży, szczególnie zależało mi na spodniach jeansowych. Gdy nie mogłam znaleźć rozmiaru w rozrzuconych w nieładzie przez poprzednich klientów stosach spodni mimo dużego ruchu w sklepie z pomocą przyszła mi sprzedawczyni Ania-to imię z identyfikatora. Włosy ciemny blond, za ramiona, szczupła budowa ciała, średni wzrost i uśmiech na twarzy. Wiek ok 24 lat. Pomogła mi wyszukać dwie pary spodni, który mi się podobały, oraz dobrać sweter. W przymierzalni okazało się jednak, że spodnie źle na mnie leżą i nie odpowiada mi ich krój, a do kasy była spora kolejka, więc zrezygnowałam w tym dniu z zakupów. Gdy odkładałam rzeczy na wieszak obok przebieralni inna sprzedawczyni zaproponowała, że pomoże znaleźć coś innego, a na moją odpowiedź, że dziś już nie mam czasu, zaprosiła mnie ponownie. Ekspedientką przy wieszaku przy przymierzalni była niska brunetka z włosami do ramion, identyfikatora nie zauważyłam. W sklepie dostrzegłam jeszcze 2 inne pracownice, które zajmowały się porządkowaniem odzieży. Przy kasie były 2 sprzedawczynie i kilkuosobowa kolejka.