Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: Po wejściu na salę sprzedażową Carrefoura w galerii Zielone Wzgórze przy ul. Wrocławskiej 20 w Białysmtoku skierowałem się w stronę stanowiska mięso świeże w celu zakupu ćwiartek z kurczaka. Po podejściu do stanowiska sprzedażowego zwróciłem uwagę, że przy wadze znajdowały się dwie młode kobiety - wiek ok 22 lata, wzrost ok 160 cm, które stały oparte o ladę sprzedażową. Poprosiłem o zważenie 5 szt ćwiartek z kurczaka. Po usłyszeniu prośby o zważenie, jedna ze sprzedawczyń spojrzała na drugą zdziwiona, że druga ekspedientka nie ma zamiaru się ruszyć. Po krótkiej chwili obie się roześmiały, bo obydwie myślały, że koleżanka zważy zamówiony produkt. Po tej krótkiej wesołej chwili, jedna ze sprzedawczyń wzięła reklamówkę a druga wkładała do niej zamówiony asortyment. Podczas wkładania ćwiartek z kurczaka, ekspedientka zwróciła się do koleżanki ze słowami - Masz Żryj - i rozbawiona wsadziła ćwiartkę do reklamówki. Po wręczeniu mi zamówionego asortymentu, skierowałem się zniesmaczony zachowaniem pracownic do kasy. Przynajmniej dobre wrażenie stwarzała kasjerka, która uśmiechała się do klienta oraz podczas rozmowy starała się patrzeć w oczy klientowi.