Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Da Grasso
Treść opinii: Wczoraj, jak to w piątek w akademiku studenckim zazwyczaj odbywają się imprezy, i ja uczestniczyłem wczoraj w jednej z takich imprez. Po pewnym czasie wszystkim zaczęło burczeć w brzuchu wiec zdecydowaliśmy się zamówić pizze. Akurat mięliśmy ulotkę reklamowa pizzerii daGrasso pod ręka i z ogólnie panującym poglądem ze jest to świetna pizzeria zdecydowaliśmy się zadzwonić i złożyć zamówienie na dwie duże pizze. I tak tez zrobiliśmy o godzinie 22:52 dokładnie. Pani z "Call Center" oznajmiła po złożeniu zamówienia ze pizza zostanie dowieziona w ciągu 40 min. To bawiliśmy się dalej w oczekiwaniu na pizze. Jednak po tych 40 minutach nikogo jeszcze nie było. No to zadzwoniłem na jeden numer, i okazał się zajęty. No to wprowadziłem drugi, i tym razem się dodzwoniłem. Pani grzecznie obiecała zadzwonić i się dowiedzieć, co się dzieje z pizza. Czekałem na telefon z informacja, lecz się nie doczekałem. No to jeszcze raz pierwszy numer - zajęty, drugi - nikt nie odpowiada, może, dlatego, że było już po 24 a oni pracują do tej godziny pewnie, choć pizza nie została dowieziona. I tak jeszcze kilka razy próbowałem się dowiedzieć, co się dzieje. Ludzie już zwątpili i niektórzy się zwijali już z imprezy. Nagle po 1,5 godziny, od zamówienia pokazał się dostawca. Wiec zapytaliśmy się, dlaczego tak długo. On na to, że w takim czasie (piątek wieczór) pracuje tylko dwóch dostawców pizzy, a ruch maja ogromny w tym czasie. I oznajmił także ze Panie z Call Center zawsze ogłaszają ze trzeba czekać 40 min, choć to nie realne przy tylko dwóch dostawcach. I odebraliśmy od niego nasze zamówienie, lecz po 1,5 godziny ta pizza była zimna i już nie taka smaczna jak normalnie mogłaby być zapewne. Lekka konsternacja się ujawniła wśród niektórych osób. I zdanie na temat tej sieci pizzerii już się zmieniło tak samo jak i u mnie. Ulotkę reklamowa wyrzuciłem do kosza razem z pudelkami po pizzy.