Opinia użytkownika: Renata_35
Dotycząca firmy: BP
Treść opinii: Podjeżdżam zatankować autko na stacje BP.Tankuję i idę zapłacić.W pomieszczeniu sklepowym znajduje się kilka osób oczekujących w kolejce aby również uregulować należność za paliwo.Wszyscy stoją do jednej kasy pomimo, że jest ich trzy.Sprzedawca-kasjer w pewnym momencie idzie szykować dla Klienta jedzenie, a my stoimy dalej i czekamy na naszą kolejkę.Po interwencji jednego z Klientów Sprzedawca zawołał dzwonkiem swoją koleżanke do kasy i mogliśmy zapłacić i odjechać. Ilekroć tankuję na tej samej stacji sytuacja ciągle sie powtarza, z tym, że bardziej ważny jest Klient co zamawia jedzenie niz ten co zatankował paliwo ( on nie ma wyjścia musi stać, bo zatankował, a bez uregulowania należności wiadomo, że nie odjedzie a ten co chce coś zjeść moze stwierdzić , że zje gdzie indziej i odjedzie). Czy to jest stacja paliw czy bar?