Opinia użytkownika: Joanna_174
Dotycząca firmy: Apteka Nad Cedronem s.j.
Treść opinii: Do apteki udałam się aby zrealizować trzy recepty. Wewnątrz nie było nikogo. Udałam się do okienka "na wprost", za którym stała farmaceutka, powiedziałam "dzień dobry" i wyjęłam z torebki recepty do wykupienia. Farmaceutka rozłożyła je na ladzie i powiedziała "magister znów się będzie czepiał" nie bardzo wiedziałam co miała na myśli mówiąc to więc nadal stałam milcząc. Na to ona po chwili spojrzała na mnie i powiedziała, że nie może zrealizować wszystkich recept gdyż na jednej jest nieczytelna połowa pieczatki, drugą w ramach wyjątku może przyjąć, natomiast trzecia jest w porządku. Byłam trochę zaskoczona bo wszystkie recepty były wypisane przez tego samego lekarza i numer lekarza był jej znany. Zapytałam więc dlaczego nie może zrealizować wszystkich recept skoro posiada wszystkie konieczne dane lekarza z tych "poprawnych" recept Na to ona mi odpowiedziała, że recepta jest jak czek bankowy, musi być w 100% czytelna i że najlepiej zrobię jak pójdę do lekarza aby przepisał mi tą receptę, lub przybił jeszcze raz pieczątkę. Zgodziłam się na realizację tylko dwóch recept i zapytałam czy lekarstwa z tej trzeciej można kupić bez recepty. Okazało się, że tak, ale są strasznie drogie, więc z tego zrezygnowałam. Po przygotowaniu lekarstw farmaceutka zapytała, czy znane jest dawkowanie. Powiedziałam, że nie, więc napisała mi na opakowaniach jak powinnam przyjmować poszczególne lekartwa, włożyła wszystko do reklamówki, ja zapłaciłam i wyszłam. Po drodze mijałam inną aptekę i postanowiłam w niej spróbować zrealizować moją receptę i ... nie miałam żadnego problemu. Widać co apteka to inne zasady.