Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Cordis
Treść opinii: Owego dnia udałem sie do placówki celem zaszczepienia się przeciwko grypie. W budynku przychodni nie było żadnej informacji gdzie należy się udać. Jednak ponieaważ rok temu też się szczepiłem więc nie miałem problemu z odnalezieniem zakłdu Cordis. W recepcji nikogo nie było. Od pacjentów dowiedziałem się, że pielęgniarka akurat robi EKG. Minęło 10 minut i pojawiła sie pielęgniarka. Zapytałem ją czy mają jeszcze szczepionki przeciw grypie. Bez namysłu powiedziała że nie mają. Po chwili powiedziałem, że wczoraj dzwoniłem i pani powiedziała, że jeszcze mają sporo szczepione. Pielędniarka znikneła w gabinecie a po paru minutach powiedziała, że jednak są szczepionki i zaprasza mnie do szczepienia. W gabinecie zabiegowym pielęgniarka kazała zaczekać a sama gdzieś wyszła. Wróciła po paru minutach i w końcu mnie zaszczepiła. Poprosiłem o fakturę to uzyskałem informację, że oni nie wystawiają faktur, więc poprosiłem o rachunek. Pielęgniarka zaczeła nerwowo szukać po szufladach z mizernym skutkiem. Po czym powiedziała,że rachunek mogę odebrać jutro.