Opinia użytkownika: Niusia
Dotycząca firmy: Mama i ja
Treść opinii: Przy wejściu powitał nas monitor, z nami w rolach głównych, który sugerował, że cały czas będziemy pod obserwacją. Na sali było bardzo mało kupujacych. Wszędzie panuje porządek. Towar równo poukładany na półkach i wzorowo wyeksponowany. Podoba mi się, że na większości produktów cena umieszczona jest w widocznym miejscu. Między regałami jest sporo miejsca, klienci mogą się bez problemu wymijać. Większość zabawek można na miejscu wypróbować. Jest również kącik dla dzieci. Na stoisku z fotelikami jest specjalny fotel samochodowy, który pozwala na zamontowanie fotelika i "przymierzenie" do niego dziecka. Takiego urządzenia nie widziałam w żadnym innym sklepie, dlatego właśnie tam zdecydowałam się zakupić fotelik. Pani z obsługi poproszona przeze mnie o pomoc (sama nie podeszła pomimo tego, że moje zachowanie wskazywało na to, że jestem zainteresowana kupnem) była bardzo niemiła. Nie pomagała w wyborze i oschle odpowiadała na moje pytania. Czułam się jak intruz, który jak najzybciej ma opóscić sklep, oczywiście z zakupionym towarem. Przy wyjściu syn zatrzymał się przed półką z kosmetykami i pytał co się na niej znajduje. Obok było stoisko promocyjne (sprzęt kucharski) na którym serwowano tosty i popcorn. Nie zaproszono nas do degustacji bo akurat posilały się 4!! ekspedientki. Panie nawet nie spojrzały w naszym kierunku nie mowiąc już o zachęceniu do zkupów. Sam sklep oceniam bardzo wysoko, choć ceny również są wysokie ale przecież nie muszę tam kupować ;) Obsługa jednak pozostawia wiele do życzenia.