Opinia użytkownika: Anna_480
Dotycząca firmy: PKO BP
Treść opinii: Do banku poszłam aby zlikwidować swoje konto. Przy wejściu przywitała mnie pani, która służyła pomocą w tym do jakiej części rozbudowanej placówki się udać. To uważam za bardzo pozytywną inwencję. W placówce było czysto, kamery "strzegły" bezpieczeństwa banku i interesantów. Na stanowisku, pracownica prosiła o wypełnienie dokumentów potrzebnych do zlikwidowania konta. Nie próbowano mnie zachęcić do zachowania konta. Widać bank ten ma wystarczającą ilość klientów i nie musi o nich zabiegać. Bardzo nie podobały mi się dwie sprawy. 1)Podczas mojego pobytu wszedł niewidomy mężczyzna z białą laską. Stanął mw na środku sali (przed stanowiskami) i spokojnie czekał. Na sali obsługi było conajmniej 5 pracownic przy swoich stanowiskach. Dwie z nich nie obsługiwały w danym czasie interesantów, tylko wypełniały dokumenty. Mężczyzna stał tak conajmniej 10 minut i nie został przez żadną z nich zauważony. Sam nie był oczywiście w stanie zorientować się czy któreś ze stanowisk się zwolniło. 2) Druga sprawa to strój jednej z pracownic. To miejsce kojarzy mi się z pewną powagą, a wspomniana pani miała bluzkę z tak mocno wykrojonym dekoldem, że było widać jej całkiem sporo piersi.