Opinia użytkownika: Beata_59
Dotycząca firmy: VANESSA Edyta Nawrocka
Treść opinii: Chciałam dokonać zakupu dresu i szlafroka dla koleżanki, która przebywa w szpitalu. Po wejściu do sklepu, sprzedawczyni (z kontekstu dalszej rozmowy wynikało, że była to właścicielka sklepu) od razu profesjonalnie zajęła się mną i po usłyszeniu czego poszukuję zaczęła doradzać co wg niej byłoby odpowiednie. Przedstawiła kolory jakie są dostępne, ze wskazaniem na czerwony, gdyż bardzo ładnie się prezentował. W związku z tym, że nie byłam pewna, czy dokonam właściwego wyboru, wykonałam telefon do koleżanki i przedstawiłam co jest dostępne w sklepie. Prowadząc rozmowę z właścicielką sklepu i oglądając poszczególne wzory, konsultowałam telefonicznie decyzję z koleżanką. Po ustaleniu jaki kolor dresu mam kupić, przeszłyśmy do wyboru szlafroka. Właścicielka sklepu przedstawiła kolor zbliżony do koloru dresu, jednak za chwilę sobie przypomniała, że ma na zapleczu identyczny kolor szlafroka jak dres. Koleżanka zdecydowała się na ten zakup, następnie więc, już tylko z właścicielką sklepu dokonywałyśmy dopasowania rozmiaru. Właścicielka przymierzyła bluzę, pokazując jak się prezentuje na niej, gdyż koleżanka jest podobnego wzrostu. Doradziła, że powinnam wziąć dres o numer większy niż szlafrok, gdyż rozmiar jest zaniżony. Moja wizyta w sklepie trwała dosyć długo i przyznam, że byłam wymagającym klientem, gdyż nie kupowałam dla siebie i nie byłam pewna czy dokonam właściwego wyboru. Zostałam obsłużona bardzo profesjonalnie, a przy tym miło. Właścicielka sklepu nie była ani trochę zniechęcona moim niezdecydowaniem, wręcz przeciwnie, starała się bardzo, aby zakup był trafiony i koleżanka zadowolona. Podała nazwę producenta i zapewniła, że współracuje z tą firmą już od 9 lat (od początku prowadzenia sklepu) i wykonują wyroby bardzo dobrej jakości. Poinformowała mnie jak należy prać zakupione wyroby. Zapewniła mnie również, że w przypadku, gdy rozmiar będzie niewłaściwy, mogę dokonać wymiany na inny. Poza bardzo dobrą obsługą merytoryczną i znajomością sprzedawanych artykułów, właścicielka była miła, uprzejma i prowadziła luźną, niezobowiązującą rozmowę. Właściwie jest to przykład standardowej wizyty i obsługi klienta. Dlaczego nas to zaskakuje? Chyba jeszcze wielu placówkom handlowym brak tej wiedzy i poziomu, jaki powinien reprezentować prawdziwy sprzedawca. To co jest normalne, budzi nasze zdziwienie, gdyż na co dzień nie jesteśmy rozpieszczani miłą obsługą.