Opinia użytkownika: Elżbieta_48
Dotycząca firmy: KFC
Treść opinii: Do KFC wybrałam się na obiadokolację. Nie musiałam długo czekać, żeby pracownica zaprosiła mnie do kasy. Chciałam wziąć zestaw z kanapką Zinger, ale okazało się, że o tej porze nie ma już takiej możliwości. Sprzedawczyni zaproponowała mi Longera w zamian. Zgodziłam się. Zamówienie za chwilę było gotowe. W zestawie dostałam 2 Longery, 2 porcje frytek oraz Pepsi. Za sosy podziękowałam. Napój należało sobie nalać własnoręcznie ze stojącego przy kasach automatu w dowolnej ilości. Zapłaciłam gotówką. Pracownica podziękowała mi i pożegnała się ze mną. Odpowiedziałam jej tym samym Nalałam sobie napój i udałam się do świeżo posprzątanego stolika, który nie należał tylko do KFC, ale był ogólnie dostępny dla wszystkich klientów Galerii Łódzkiej. Zarówno kanapki jak i frytki były ciepłe i smaczne. Kanapka z kawałkiem kurczaka, sałatą i sosem pomidorowym. Pepsi schłodzona, ale obok dozownika do napojów dostępny był również lód. Po zakończeniu posiłku tacę resztkami zaniosłam do śmietnika i wyrzuciłam. Tacę postawiłam na nim i udałam się w stronę parkingu.