Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Anna_10

Dotycząca firmy: TRIADA

Treść opinii: W czwartek dostałam mailem informację o korzystnych ofertach wypoczynku dla rodzin. Przejrzałam dwie oferty i postanowiłam udać się do biura w celu weryfikacji i potwierdzenia ofert. W biurze nie było klientów, było dwóch pracowników, jeden stał drugi siedział. Podeszłam do tego , który siedział. Pracownik nie wiedział o mailach z ofertą promocyjną, ale wziął katalog i odnalazł ofertę, która mnie interesowała. Zapytał o wiek dzieci, termin wyjazdu, po czym dokonał kalkulacji i cena jaka przedstawił zgadzała się z moją wyceną. Dopytałam się więc o szczegóły, okazało się , że pracownik był w tej miejscowości i orientował się w szczegółach typu plaża, woda, ceny itd. Rozmowa i wycena trwały ok. pół godziny więc dość długo. Ponieważ godzina była późna, spytałam, czy jutro rano mogę dokonać rezerwacji. Pracownik powiedział, że jak najbardziej, że jest kilka wolnych pokoi. Następnego dnia o godz. 9 rano, z przygotowaną zaliczką do wpłaty udałam się do biura w celu zarezerwowania pobytu. Nie było pracownika, który udzielał informacji wczoraj, podeszłam więc do innego pracownika. Był on obecny poprzedniego dnia. Okazało się, że pobytu zarezerwować nie mogę. Na początku dowiedziałam się, że pokój jest już zarezerwowany. Spytałam o inny termin. Tutaj okazało się że i tak nie mogę pokoju zarezerwować, ponieważ jedno z dzieci będzie miało ukończone 10 lat a pokój ten mogą dostać rodzice z dziećmi, które nie przekroczyły lat 8. Na pytanie dlaczego wczoraj wprowadzono mnie w błąd, usłyszałam, że pracownik był NOWY. Zaproponowano mi inny pokój , droższy o ok. tysiąc złotych. Pracownik nawet nie przeprosił za przykrą sytuację i za to, że biuro wprowadziło mnie wczoraj w błąd podając błędne wyliczenia i nieprawdziwe informacje. Na stronie internetowej biura klient może sam zarezerwować pobyt. Dowiedziałam się w biurze (od pracownika), że gdybym wczoraj sama dokonała rezerwacji, to system przyjąłby rezerwację, a dopłatę musiałabym uiścić później sama na lotnisku! Skoro cena rezerwacji zależy od takich szczegółów czy dziecko ma 8 czy 9 lat - to system rezerwacji powinien to uwzględniać. Tymczasem system wymaga podania jedynie "ile dzieci do 2 lat lub powyżej 2 lat"). Reasumując-godzinna strata czasu (pół godziny w czwartek i pół godziny rano w piątek), no i niemożność skorzystania z oferty. Pracownicy uprzejmi , biuro czyste, dostępne katalogi.