Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: North Fish
Treść opinii: Będąc w Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu na zakupach postanowiłam coś przekąsić. Postanowiłam odwiedzić NorthFish. Zapytałam mężczyznę obsługującego lokal jakie ryby mają w menu. Większość dań składała się z tuńczyka. Poprosiłam o coś innego- polecił mi kanapkę z mintajem. Zapytałam czy jest ona taka jak na zdjęciu reklamowym i czy są w niej warzywa. Potwierdził, więc zamówiłam zestaw, ponieważ to danie wydawało się być zgodne z moim gustem smakowym. W jak dużym byłam błędzie przekonałam sie po chwili gdy przystąpiłam do konsumpcji. Wcześniej jednak zostałam wprowadzona w stan zniesmaczenia przez karygodne moim zdaniem zachowanie pracownika. Mianowicie, mężczyzna przygotowawszy kanapkę wziął się za nakładanie frytek. Nie zauważył jednak, że kanapkę przygotował tak nie udolnie, że wszysto z niej wyleciało. Pomidor z sosem zleciały na tależyk, na którym miałam jeść. Mężczyzna speszył sie ale zamiast przygotować mi nową kanapkę włożył wszystko z powrotem i przełożył na inny talerzyk. Kanapka nie wyglądała apetycznie.Co do walorów smakowych jedzenia serwowanego w tym NorthFish śmiało mogę stwierdzić, że są to walory bardzo niskich lotów kulinarnych. Frytki były miękie, jakby smażone w garnku ze starym olejem. To samo można powiedzieć o rybie. Nie zjadłam nawet połowy z tego co zamówiłam. W dodatku stolik, przy którym usiadłam, był brudny. Prawdopodobnie było to spowodowane obecnością jednego pracownika w restauracji, w godzinach szczytu w sobotę.