Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Deutsche Bank

Treść opinii: Celem mojej wizyty było uzyskanie informacji dotyczącej warunków zakładania promocyjnej „Lokaty w pigułce” oferowanej przez Deutsche Bank. Po wejściu do banku, niemal natychmiast, podeszła do mnie pracownica bank i zaoferowała swoja pomoc. Poprosiłem o przedstawienie warunków (zasady, ewentualne opłaty, ograniczenia itp.) związane z zakładaniem i prowadzeniem przez DB promocyjnej lokaty. Obsługująca mnie pani w sposób rzeczowy wyjaśniła zasady otwierania i prowadzenia „lokaty w pigułce”. Niestety, pominięte zostały sprawy związane z kosztami, jakie może ponieść klient korzystający z oferty banku. Obsługujący mnie pracownik banku nie był w stanie powiedzieć mi, czy zostanę obciążony jakimiś kosztami związanymi z prowadzeniem lokaty promocyjnej. Na moje pytanie, czy po zakończeniu terminu lokaty będę miał możliwość nieodpłatnej likwidacji konta, pani z obsługi powiedziała, że „chyba tak”. Niestety, nie potrafiła potwierdzić swojego stwierdzenia wiarygodnym dokumentem. W związku z powyższym zaproponowałem, żeby zasięgnęła informacji na ten temat od bardziej kompetentnej osoby w tej placówce bankowej. Okazało to się niemożliwe, ze względu na brak czasu przez innego pracownika banku (obsługiwał w tym czasie innego klienta). Na moje pytanie, dlaczego obsługa w sposób jednoznaczny nie jest w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytania klienta związane z warunkami prowadzenia rachunków i opłatami za ich prowadzenie, jedyną odpowiedzią było stwierdzenie, że placówka działa w Zabrzu dopiero tydzień i to jest przyczyną braku wiedzy na ten temat. Zapytałem panią, która mnie obsługiwała, jaka funkcję pełni w tej placówce DB, gdyż na wizytówce przeczytałem, że jest „opiekunem klienta” Odpowiedzią było stwierdzenie, że jest pracownikiem placówki bankowej w Zabrzu dopiero od tygodnie i to wg niej tłumaczy brak wiedzy na temat produktów prowadzonych przez ten bank. Taka odpowiedź pracownika banku wprawiła mnie dosłownie w osłupienie. Ponownie poprosiłem o zasięgnięcie informacji w mojej sprawie od bardziej poinformowanego pracownika banku ale prośba moja została zignorowana. Po około 15 minutach oczekiwania i bezowocnego poszukiwania przez pracownika banku dokumentów na temat, którym byłem zainteresowany, zrezygnowałem z możliwości skorzystania z usług oferowanych przez ten bank. W międzyczasie, za moimi plecami ustawiła się kolejka 5 osób, które ze względu na brak miejsca do siedzenia i ograniczoną powierzchnię hali bankowej, dosłownie ”leżały” na moich plecach. Moim zdaniem, uniemożliwienie klientowi banku zachowania poufności jest niedopuszczalne. Obsługa banku nie zaproponowała oczekującym petentom zmiany miejsca oczekiwania na obsługę. W placówce brak jest jakichkolwiek krzeseł aby usiąść w oczekiwaniu na obsługę. Miejsca do siedzenia znajdują się jedynie przy stanowiskach obsługi. W godzinach popołudniowych obsługą zajmują się dwie osoby, natomiast pozostali oczekujący klienci muszą stać w kolejce. Przed opuszczeniem placówki otrzymałem od obsługującej mnie osoby wizytówkę oraz zapewnienie, że postara się uzyskać następnego dnia informacje na temat pobieranych przez DB opłat za prowadzenie lokat promocyjnych. Pracownik banku zaproponował mi zatelefonowanie w niego w tej w dniu 20 listopada. W tym dniu, kilkakrotnie próbowałem połączyć się z podanym przez pracownika placówki DB w Zabrzu numerem ale niestety, nikt nie podnosił słuchawki. Zadzwoniłem na infolinię DB, gdzie w ciągu kilku minut, obsługująca mnie pani odpowiedziała na wszystkie moje pytania, w sposób rzeczowy i kompetentny wyjaśniając zasady otwierania i prowadzenia lokat promocyjnych oraz zasad pobierania opłat przez bank. tej firmy. Zbyt mała ilość pracowników obsługi klienta – trakcie załatwienia przeze mnie spraw utworzyła się kilkuosobowa kolejka oraz brak miejsc do siedzenia w trakcie oczekiwania na załatwienie spraw – to techniczne sprawy, które powinny być w jak najszybszym czasie rozwiązane przez kierownictwo placówki DB w Zabrzu. Moim zdaniem nic nie tłumaczy natomiast braku kompetencji pracowników obsługujących klienta. Żenujące jest to, że firma o takiej marce, posiada niekompetentnych, niedouczonych pracowników, nie potrafiących odpowiedzieć na podstawowe pytania związane z obsługą produktów oferowanych przez własną firmę. Myślę, że pracownicy nadzoru placówki DB w Zabrzu powinni większą uwagę przywiązywać do wiedzy swoich pracowników na tematy związane z oferowanymi przez bank produktami. Konieczne jest podnoszenia standardów obsługi klientów banku poprzez zwiększenie liczby osób obsługujących klientów, szczególnie w godzinach zwiększonego ruchu w placówce oraz poprawę infrastruktury wyposażenia placówki poprzez np. ustawienie kilku krzeseł dla osób oczekujących na załatwienie swoich spraw.