Opinia użytkownika: Marcin_196
Dotycząca firmy: DOUGLAS
Treść opinii: Do perfumerii wszedłem zakupić wodę toaletową. Miałem swoje preferencję, ale nie byłem zdecydowany stuprocentowo na coś konkretnego. Chciałem szukać jednak na własną rękę. Wybrawszy kosmetyk, który mnie interesował zostałem przez sprzedawcę zaproszony do kasy. Przy płatności poinformowałem o chęci płacenia kartą. Pani w tzw. międzyczasie zapytała, czy jestem członkiem klubu Douglas, a po zaprzeczeniu, zostałem zaproszony do wstąpienia wraz z informacją o korzyściach jakie z tego tytułu na mnie czekają. Nie byłem zainteresowany, więc odmówiłem. Zapytałem następnie o egzemplarze próbne kosmetyków, w zbliżonej do zakupionej konwencji zapachowej. Pani moją prośbę spełniła. Sprzedaż rutynowa, ale zachowanie ekspedientki całkowicie poprawne. Bez fajerwerków, ale z pewnością solidnie i kompleksowo.