Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Heavy Duty
Treść opinii: 1. Dzień pierwszy: zeszłam do butiku Hexeline w Silesia City Center w Katowicach, by znaleźć suknię w stylu empire na wesele. 2. Pani od wejścia nie zaatakowała mnie z chęcią analizy moich potrzeb. 3. Wpadła mi w oko sukienka X. Pani pozwoliła mi ją przymierzyć. W przymierzalni okazało się, iż suknia jest na mnie troszkę za mała. 4. Poprosiłam Panią o dowiedzenie się czy w innych sklepach Hexeline na Śląsku nie ma tej sukni, ale większego rozmiaru. Pani spojrzała na mnie z lekkim rozbawieniem, które wyglądało na ironię. Wykonała jednak telefon. Okazało się, iż suknia jest w Gliwicach (stosunkowo daleko od mojego domu). 5. Pani z własnej inicjatywy zapytała czy suknię w stosownym numerze zamówić do sklepu. Odpowiedziałam, że z miłą chęcią. Pani spytała o moje imię i nazwisko, po czym dodała "to wszystko, skontaktuję się z Panią". Zapomniała zapytać mnie o telefon. Zwróciłam na to uwagę. Pani zareagowała pretensjonalnym uniesieniem brwi. 6.Po 4 dniach zadzwonił telefon. Pani życzliwym głosem oznajmiła, iż w sklepie czeka na mnie sukienka. Rzeczowo spytała kiedy przyjadę ją obejrzeć. Powiedziałam, że w niedzielę (tj. za 3 dni), dodałam też, iż rozumiem , jeśli w czasie tych 3 dni ktoś ją kupi. Pani wtedy zupełnie nieadekwatnie wybuchnęła, że nie może tak długo przetrzymywać sukni. Ponownie powtórzyłam osłupiała powyższe zdanie. 7. W niedziele wybrałam się po suknię. Przymierzyłam ją, leżała idealnie. Pani zaczęła mi doradzać dodatki. 8. Kupiłam suknię.