Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Praktiker
Treść opinii: Przy stoisku które mnie interesowało spędziłam około 5 minut zastanawiając się na produktem.Żarówek które były mi potrzebne nigdzie nie widziałam.Na półce panował bałagan,ale mogli go zrobić kliencie nie odkładający rzeczy na miejsce. Poprosiłam kogoś z obsługi.W ręku miałam żarówki 25V dwóch różnych firm.Spytałam które są lepsze,pan odpowiedział że obie są takie same.(Mężczyzna około 30lat,łysawy.Wzrost 180)Były mi potrzebne żarówki 50V pan powiedział ,ze skończyły się.Jednak poszedł ze mną na dział ,popatrzył na górny magazyn i stwierdził,że tam są.Przynióśł drabine zdjął je z magazynu i poszedł sprawdzić cene.Po powrocie poinformował mnie ,że jedna kosztuje około 10zł(w opakowaniu były 3 i niemożne było ich rozdzielać).Spytałam czy tylko te są tylu watowe,pracownik potwierdził.Zaraz potem położył je w dużym pudełku na półke i odszedł bez słowa.Ja jednak udałam się na drugą strone regału i znalazłam żarówki innej firmy. Postanowiłam sprawdzić czy żarówka działa.Udałam się do punktu obsługi działu.Spytałam tego samego pana gdzie mogę ją sprawdzić.Pan powiedział tam gdzie pisze GU10.Napisu jednak takiego nie było.Pracownik wzioł więc odemnie żarówke i sprawdził ją. Przy kasie przedemną były 3 osoby.Kasjerka (wiek około 25-30 lat,włosy związane w kitke,jasne pasemka) ani żadnej z tych osób,ani mnie nie powiedziała dzień dobry,ani do widzenia.Jedną z pań spytała tylko czy to wszystko.Pracownicy ubrani byli w firmowe spodnie i bluzki. Ocena słaba.Pan który mnie obsługiwał,niepowiedział,że mam inne żarówki do wyboru.Wydawało się jakby jaka najszybciej chciał odejść.Kasjerka zachowywała się jak nim.Niepowiedziała do nikogo praktycznie nic.