Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Orsay
Treść opinii: W tym sklepie kupuję swoje ubrania bardzo często; powodów ku temu jest wiele, m.in. jakość, przyjazna cena, dostępność danego modelu w różnych wersjach kolorystycznych i rozmiarowych, mnogość różnego rodzaju dodatków. To jest sklep, który proponuje uniwersalne ubrania, może się tam ubrać zarówno nastolatka, jak i osoba starsza. Proponowane modele są zgodne z duchem czasu, można tam znaleźć zarówno ubranie do pracy, jak i na dyskotekę czy większe wyjście. Ubrania są dobrze skrojone, na miarę większości polskich kobiet (tu szczególne pochwały dla spodni i spódnic, ja na krój w tym przypadku zwracam szczególną uwagę ze względu na posiadane przeze mnie wcięcie w pasie znacznie różniące się od miary w biodrach, a niestety, większość takich ubrań z innych firm muszę poprawiać - ich krój jest zupełnie rozbieżny z moimi wymiarami). Jedynym niedociągnięciem są kroje sukienek. Ja noszę rozmiar 36 (wg tabeli rozmiarów Orsay'a), jednakże mam kłopot przy wyborze dopasowanych sukienek - najczęściej góra (w biuście) jest zbyt wąska, gdy w biodrach pasują idealnie - tu styliści pracujący przy opracowywaniu form ubraniowych powinni skłonić się do poszerzenia ubrań w biuście, a może można było by zaproponować coś dla pań o figurze klepsydry? Opisywany przeze mnie sklep ma zazwyczaj dużą ilość klientek. Mimo tego faktu, towar zawsze jest poukładany - nie zdarzyło się, że np. kurtka wisiała w miejscu, gdzie są prezentowane sukienki. Podoba mi się również to, że ubrania prezentowane są wg klucza wersji kolorystycznych, wiadomo wtedy, że jeśli szukam bluzki w kolorze niebieskim, kieruję swoje kroki w konkretne miejsce, nie muszę szukać po całym sklepie. Małym mankamentem jest niewielka przestrzeń pomiędzy stojakami ubraniowymi, gdzie często trzeba przepychać się przez innych ludzi stojących obok. Jednakże wobec tak szerokiego asortymentu jest to mankament uciążliwy, jednakże w sumie mało istotny. Teraz napiszę o minusach. Rzeczą, którą należałoby zmienić są przymierzalnie - małe, ciasne i słabo oświetlone. Żeby obejrzeć się w ubraniu dokładnie, trzeba wyjść przed przymierzalnię, co może być rzeczą dla niektórych osób trochę krępującą. Kolejną sprawą jest personel - obsługa pod względem zachowania wobec klienta jest nienaganna, zawsze można liczyć na pomoc i doradztwo, często proponują zakup dodatkowych akcesoriów do wybranej już rzeczy, jednakże trzeba szukać wzrokiem, gdzie się ów personel znajduje, ponieważ nie posiada ani wizytowników przypiętych do ubrań, ani ubrań firmowych, co w tej wielkości sklepie powinno być regułą. Teraz nie ma problemu z rozpoznaniem pracownika sklepu, ponieważ klienci najczęściej mają na sobie ciepłe ubrania wierzchnie, ale problem zaczyna się z nadejściem wiosny i lata (ja sama kilka razy pomyliłam klientkę z pracownikiem sklepu). Kolejną sprawą, niezbyt pozytywną dla wizerunku całej marki, jest strona internetowa - w sklepach jest o wiele większy asortyment, niż jest on proponowany na stronie Orsay'a. Nie ma tam pokazanych tych faktycznych nowości (mimo, że zakładka pt.: "nowości" istnieje), które znajdują się na półkach sieci tych sklepów, i mimo, że strona jest ułożona w sposób przyjazny i intuicyjny dla internauty, Orsay traci wiele na wartości i de facto na swoich obrotach - ja często jak i zapewne inni ludzie, z braku czasu najpierw przeglądam stronę w internecie, a dopiero później idę do sklepu mając w pamięci dany model wypatrzony na stronie w sieci.