Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Cropp
Treść opinii: Tydzień temu zgłosiłam reklamację paska kupionego w Cropp Town. Kiedy dziś poszłam do sklepu, reklamacja, owszem, została uwzględniona. Przyznano mi wymianę na inny pasek. Sklep jednak nie posiadał w asortymencie niczego w tej samej cenie, pozostały pojedyncze sztuki pasków z tej samej kolekcji, jednak sprzedawczyni poinformowała mnie, że są one uszkodzone. W jakim celu więc wiszą na wieszakach uszkodzone, a nie przecenione? Zapytałam czy mogę się rozejrzeć i wybrać inny pasek. Sprzedawczyni od początku rozmowy mówiła do mnie per "ty", co moim zdaniem było niegrzeczne. Ja nadal zwracałam się do niej per "pani" licząc na to, że może się zorientuje, że nie życzę sobie takiego obrotu rozmowy. Kiedy oglądałam paski cały czas patrzyła mi na ręce i kiedy oglądałam te droższe z ironią stwierdziła, że te są bardzo drogie, że nie ma sensu, żebym je oglądała. Powiedziała, cytuję: "Wstrzymaj się z wymianą, poczekaj aż te będą przecenione". Powiedziałam, że w takim razie chcę zwrotu pieniędzy za kupiony wadliwy towar, a ona na to, że to nie możliwe. Praktycznie wyprosiła mnie ze sklepu nie dopuszczając mnie do tego, żebym chociażby wybrała inny pasek z możliwością dopłacenia. Uznała, że skoro poprzedni kosztował zaledwie 14 zł, to nie ma sensu zawracać sobie mną głowy, gdyż i tak nie stać mnie na inny. Zabrałam więc ze sobą dowód reklamacji i postanowiłam pójść do sklepu innym razem, kiedy będę miała możliwość rozmowy z kierownikiem.